Thursday, 2 February 2012

tydzień mija nie ma nadziei ze następny coś jeszcze zmieni...

Witam
po krótkiej przerwie małe uaktualnienie. Tydzień mi zleciał, że nawet nie wiem kiedy wszystko sie dzieje.

Dzisiaj było judo. Ko Uchi Gari i O Uchi Gari. Nie za bardzo mi te dwa rzuty pasuja.  nie mogę złapać rytmu. Ale będę próbował.
W niedziele była pływalnia ale bardziej rodzinna niż sportowa. Ale udało sie pocwiczyć nawroty. Mateuszowi bardziej wychodziło. Chyba kupie makaron do ćwiczenia.

We wtorek siłownia. Torche cardio i ciężarków. Postanowiłem bardziej przyjrzeć się ciężarkom i porobić coś raz w tygodniu.

W środe pływanie - godzinka ciągłego pływania. Coraz lepiej idzie. Ale wciąż sporo problemów z rytmem oddechu. Trzeba ćwiczyć.

W weekend bieganie i basen.

ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć
Pozdrawiam
Radek

No comments:

Post a Comment